Twoja audycja „Reisefieber” to w założeniu rozmowy o podróżach, ale mam wrażenie, że temat jest tylko pretekstem do snucia historii m.in. o ludziach i polityce.
Zgadza się. Na przykład była ostatnio audycja o gentryfikacji z Katarzyną Czarnotą z kolektywu Rozbrat. Może niektórzy powiedzieliby, że to nie jest w ogóle temat związany z podróżami. Ale ja chcę przedstawiać temat podróży z różnych perspektyw. Dlatego to jest program o przemieszczaniu się, podróżach, wyjazdach i powrotach. I w tym kontekście gentryfikacja też jest o tym, że ludzie z jednej dzielnicy muszą się przenieść do drugiej. Podróż może być też w skali mikro. Nie trzeba wyjeżdżać na drugi kontynent.
Jak powstają kolejne odcinki?
Mam dużą swobodę, sama wymyślam tematy, kontaktuję się z rozmówcami i rozmówczyniami. Potem nagrywam spotkanie w studio (w czasach przed pandemią, obecnie zdalnie). Zachęcam osoby do przynoszenia swojej ulubionej muzyki. Potem – jeśli jest taka potrzeba – obrabiam dźwięk i wrzucam odcinek do archiwum. Pracę związaną bezpośrednio z moją audycją wykonuję sama, ale żeby radio mogło istnieć, pracuje u nas 10 czy 15 osób na zasadzie wolontariatu.
Kto założył Radio Kapitał?
To jest radio społecznościowe, czyli istniejące dzięki wspólnej pracy wielu osób. A zaczynem był kosmiczny zbieg okoliczności, wiele osób miało w głowie podobny pomysł. Grzegorz Laszuk z Komuny Warszawa i Bogna Świątkowska z fundacji Bęc Zmiana od dłuższego czasu myśleli o stworzeniu radia i akurat w momencie kiedy chcieli swój plan zmaterializować, na podobny pomysł wpadli didżeje i didżejki z kolektywu Matka. Ktoś opowiedział jednym o drugich, spotkali się i okazało się, że jest energia do działania. Po trzech miesiącach odpaliliśmy radio. Nie ruszylibyśmy tak żwawo, gdyby nie rezydencja artystyczna w Muzeum Sztuki Nowoczesnej, na którą zaprosiła nas Komuna w ramach wystawy z okazji ich 30-lecia.
Audycja „Reisefieber” to twój autorski pomysł?
Tak. Wcześniej zrobiłam playlistę dla Bęc Radia, które jest na SoundCloudzie. Z tej okazji Bogna zrobiła ze mną krótki wywiad. Potem musiałam zająć się swoim dyplomem. Ale jak tylko skończyłam, napisałam do niej, że mogę dalej robić playlisty. Wtedy okazało się, że powstaje właśnie Radio Kapitał i Bogna zaprosiła mnie na spotkanie redakcji. No i poszłam, spotkałam świetną grupę freaków. Okazało się, że radio ma nadawać 24h na dobę i trzeba wymyślić program. Zastanawiałam się, o czym ja właściwie mogę robić audycję, na czym ja się znam. Różnej muzyczki słucham, ale nie lubię mówić o sobie na forum, więc pomyślałam, że fajnie będzie gościć ludzi, bo chyba jestem dobra w roli gospodyni. Lubię słuchać ludzkich historii. Może jestem w tym wprawiona po moich pierwszych studiach, czyli etnologii?
Skąd ten tytuł?
Zrobiłam konkurs wśród znajomych. Napisałam, że szukam nazwy i ktoś podsunął „Reisefieber”. U mnie w domu używała tego zwrotu babcia, określając nim stres przed podróżą. I pomyślałam sobie, że mimo tego, że podróżowałam, mieszkałam w różnych miejscach, to zawsze odczuwam ten specyficzny rodzaj stresu. To słowo dobrze odzwierciedla to, o czym chcę mówić. I dobrze brzmi.
Masz już 38 audycji za sobą, niektóre nagrywasz wcześniej, niektóre są na żywo. Jakim kluczem wybierałaś rozmówców? Kim są ci ludzie?
Na początku były to osoby, które dużo podróżowały, przemieszczały się. Ludzie, którzy długo żyli za granicą, często zmieniali prace, miejsca zamieszkania. A potem to się rozszerzyło i były tematy, które mnie interesowały, jak np. gentryfikacja czy teoria postwzrostu. Miałam audycję o podróży, jaką przechodzi matka w czasie porodu (ale niestety ze względów technicznych się nie nagrała), a niedługo chciałabym też zrobić audycję o podróżach aborcyjnych za granicę. Czasem to są po prostu przyjaciele albo osoby, które poznaję. Opowiadają mi swoje historie, a ja zapraszam je na antenę.
A co dalej?
Chciałabym zrobić magisterkę z typografii, ale nie powiem gdzie. Wiem, gdzie chciałabym się dostać, ale nie wiem, czy mi się uda. A na 25 marca mam kupiony bilet do Izraela na miniwakacje, ale nie wiem, jak tam dalej z tym koronawirusem będzie.
marzec 2020